"Można się tylko za głowę złapać. Tak z 50 razy". Twitter wrze po konferencji właściciela Motoru Lublin

Konferencja głównego akcjonariusza Motoru Lublin została zwołana po bulwersujących wydarzeniach z ostatniej niedzieli. Feio zaatakował prezesa klubu Pawła Tomczyka. Mężczyzna trafił nawet do szpitala.

Mimo tego portugalski szkoleniowiec zachował posadę w Motorze. Jakubas dał mu mocne wotum zaufania. Zapowiedział, że jeśli Feio odejdzie z Motoru, będzie to koniec także jego obecności w klubie. Jego wypowiedzi przytaczamy TUTAJ.

Słowa biznesmena wywołały burzę na Twitterze. Jego występ jest bardzo szeroko komentowany.

- Polska piłka to konferencje prasowe. Ta Motoru wjeżdża od razu na podium. Minimum - napisał Tomasz Włodarczyk.

- Ze wszystkich absurdalnych konferencji prasowych w polskiej piłce, ta w Motorze bije wszystkie na głowę. Można się tylko za głowę złapać. Tak z 50 razy - podsumował Tomasz Urban.

Dziennikarz zauważył dość osobliwe działanie Jakubasa: w Motorze swoją pozycję umocnił agresor, a z klubem pożegnali się poszkodowani.

Jakubas przemawiał przez wiele minut. Zanim wyjaśnił kwestię przyszłości Feio, mówił choćby o problemach przy budowie boisk treningowych.

- Kocham polska piłkę. Trener pobił prezesa, a pan Jakubas konferencje zaczyna od odprowadzenia wody do Bystrzycy - napisał Tomasz Zieliński.