"Mówi, że idzie do urzędu zmienić imię, bo lubi Dragon Balla". Przepychanka słowna na zapleczu Ekstraklasy
W obecnym sezonie jednym z filarów Wisły Kraków jest Jean "Goku" Roman. O historii powstania przydomku piłkarza opowiedział jego były klubowy kolega, Marcin Biernat. Wypowiedź 31-latka nie spodobała się Hiszpanowi, który skomentował ją na Twitterze.
1 lipca bieżącego roku Joan Roman trafił z Podbeskidzia Bielsko-Biała do Wisły Kraków. Piłkarz miał zastąpić Luisa Fernandeza, który odszedł do Lechii Gdańsk.
W trwającej kampanii Hiszpan radzi sobie całkiem nieźle. W siedmiu spotkaniach dla "Białej Gwiazdy" zdobył dwie bramki.
W 2020 roku Hiszpan zadeklarował, że chciałby, aby zwracano się do niego "Goku". Przydomek jest inspirowany serialem animowanym Dragon Ball.
Pseudonim Romana powstał, gdy ten reprezentował barwy Miedzi Legnica. O genezie przydomku opowiedział Marcin Biernat, który w tamtym czasie również grał dla "Miedzianki".
- To jest w ogóle śmieszna historia z jego nazwą, bo gość siedział w szatni i był Joanem Romanem. Na drugi dzień przychodzi i mówi, że jest Goku. Każdy się na niego patrzy, a on mówi, że jutro idzie do urzędu zmienić imię, bo on lubi Dragon Balla. Kazał kierownikowi i zmienić nadruk na koszulce. Była szyderka, bo to specyficzny gość. Jest weganinem i ma swoje przyzwyczajenia. Śmieszny, a nieszkodliwy gość. Poszedł z tym do urzędu, ale mu nie pozwolili - mówił Marcin Biernat podczas transmisji "Magazynu Ligowego".
Wypowiedź Biernata nie przypadła do gustu Romanowi. Hiszpan odniósł się do słów obecnego reprezentanta Wisły Płock za pośrednictwem Twittera.
- Były kolega z szatni i osoba z tej samej branży, z którą nie miałem okazji porozmawiać w cztery oczy. Wypowiada się publicznie i śmieje się z prywatnego tematu, o którym nie ma pojęcia, bo nawet o to nie zapytał. Wszystko dość dalekie od prawdy - zaczął Roman
- Szydzenie z innych moich osobistych wyborów. Aprobata ze strony dziennikarzy. Dość smutny i rozczarowujący obraz, szczególnie dla młodzieży i dzieci, które nas obserwują lub mogą widzieć w nas przykład - podsumował Hiszpan.
Roman i Biernat grali razem w Miedzi Legnica w sezonie 2020/2021. "Miedzianka" zakończyła tamtą kampanię na 7. miejscu, a wspomniani piłkarze byli ważnymi elementami układanki Jarosława Skrobacza.