Motor Lublin pokonał Lechię Gdańsk w hicie Fortuna 1. Ligi! Zdecydował gol w samej końcówce [WIDEO]

Obie drużyny udanie rozpoczęły sezon ligowy. Tydzień temu Lechia wygrała 4:2 z Chrobrym Głogów po hat-tricku Luisa Fernandeza. Z kolei Motor pokonał Zagłębie Sosnowiec 3:2.

Dzisiejsze spotkanie mogło rozpocząć się od kolejnego trafienia Fernandeza. Hiszpan oddał bardzo groźny strzał, po którym piłka odbiła się od poprzeczki i nie wpadła do siatki.

W odpowiedzi zaatakowali goście z Lublina. Filip Wójcik doszedł do pozycji strzeleckiej, ale przeniósł futbolówkę nad bramką. Również Piotr Ceglarz nie znalazł sposobu na pokonanie Antoniego Mikułki.

Po dwóch kwadransach mecz musiał zostać na kilka minut przerwany. Wszystko z powodu pokazu pirotechniki urządzonego przez kibiców gospodarzy.

Po wznowieniu gry obie drużyny miały problem z tworzeniem sobie groźnych okazji. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.

Po godzinie gry Bassekou Diabate przeprowadził indywidualną akcję w polu karnym Motoru. W ostatniej chwili skrzydłowego powstrzymał dobrze ustawiony Mathieu Scalet. W 62. minucie Filip Wójcik oddał minimalnie niecelny strzał. W 75. minucie Jan Biegański huknął w trybuny.

Wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem 0:0. W drugiej minucie doliczonego czasu gry Bartosz Wolski strzelił gola na wagę trzech punktów dla podopiecznych Goncalo Feio.

W następnej kolejce gdańszczanie zmierzą się na wyjeździe z Wisłą Płock. Motor podejmie GKS Katowice.