Mosór zostanie w Piaście? W grze radykalna opcja [NASZ NEWS]

Jeśli Ariel Mosór nie zgodzi się na transfer do Rakowa Częstochowa lub nie podpisze nowego kontraktu z Piastem Gliwice, możliwe, że wkrótce zostanie odsunięty od składu. To już drugi raz w dwóch ostatnich letnich oknach transferowych, kiedy Piast wynegocjował transfer, ale zawodnik ostatecznie ma wątpliwości co do zmiany barw.

Rok temu pojawiła się propozycja z Molde za dwa miliony euro. Wydawało się, że obrońca przeniesie się do Norwegii, ale postawił weto. Wtedy przedłużył kontrakt z Piastem o rok i spędził z nim sezon 2023/2024. Teraz sytuacja się powtarza.

Najpierw chętny na transfer do Rakowa miał być Mosór, ale negocjacje między klubami się przeciągały, a kiedy te doszły już do porozumienia, wątpliwości nabrał obóz Mosóra. Piłkarza w karierze mocno wspiera ojciec Piotr - były znany gracz Ruchu i Legii.

Słyszymy, że w Piaście tracą cierpliwość. Pojawiły się pomysły, by Mosóra w ogóle nie brać na letni obóz przygotowawczy, ale ostatecznie sytuację rozmasował trener Aleksandar Vuković. Ale teraz napięcie znów wzrosło, bo Piast nie chce tracić piłkarza za darmo, a Raków oferuje około miliona euro.

Mosór będzie mógł w styczniu podpisać kontrakt do szuflady z nowym klubem i skasować duży bonus za podpis. Pytanie, czy jeśli zdecyduje się na takie rozwiązanie, będzie grał na jesień, czy wyłącznie oglądał mecze z wysokości trybun.