Monza chce sprowadzić kolejną gwiazdę. Marzy o Francku Riberym
Monza, klub Silvio Berlusconiego, ma ambitny cel transferowy. Drugoligowiec chce sprowadzić Francka Ribery'ego.
Monza ma w składzie znane nazwiska - Mario Balotelliego i Kevina-Prince'a Boatenga. Na tym zapewne się nie skończy, bo plany szefów klubu są ambitne.
- Pomysł wziął się z głębokiej przyjaźni, która łączy Boatenga i Ribery'ego - wyjaśnił Adriano Galliani.
- Jeśli awansujemy do Serie A, to będziemy o nim myśleć. Gdyby sezon skończyłby się teraz, to weszlibyśmy do ekstraklasy. Znaczenie ma jednak to, gdzie jest się po 38 kolejkach, a nie po 20. Mamy nadzieję, że damy miastu, w którym się urodziłem, radość z pierwszego awansu do Serie A - dodał Włoch.
Graczem Monzy jest też choćby Christian Gytkjaer, który w poprzednim sezonie bronił barw Lecha. W bieżących rozgrywkach Serie B strzelił cztery gole.