Monachium oszalało na punkcie Kane’a. Biją rekordy. Tyle koszulek Anglika już sprzedano [ZDJĘCIE]

Po wielu tygodniach negocjacji działacze Bayernu Monachium dopięli przenosiny Harry’ego Kane’a, który w nowym zespole zadebiutował już w sobotę. Premierowy występ zakończył się porażką 0:3 z RB Lipsk w ramach rozgrywek Superpucharu Niemiec.

Przeprowadzka 30-letniego napastnika na Allianz Arenę kosztowała bawarski klub około 100 mln euro. Reprezentant Anglii stał się tym samym najdroższym transferem w historii Bundesligi. Jak pokazał czas, ruch wykonany przez Bayern bardzo szybko się zwraca.

W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia, pokazujące ogromne kolejki, które ustawiają się po zakup koszulki z nazwiskiem najnowszego nabytku mistrza Niemiec. Kibice po prostu oszaleli.

Z informacji podanej przez "Bild" wynika, że w ciągu pierwszego dnia od potwierdzenia transferu udało się sprzedaż aż 10 tysięcy trykotów, co jest jednym z najlepszych wyników w historii Bundesligi.

Wątpliwości co do słuszności sprowadzenia Kane’a do Bawarii nie ma m.in. dyrektor generalny Bayernu Monachium, Jan-Christian Dreesen, który sprowadzenie Anglika określił mianem inwestycji.

- Trudno powiedzieć, że wydanie 100 milionów euro na rynku to nowa normalność. W DNA Bayernu zawsze było inwestowanie. A gdy jesteśmy do kogoś przekonani, to jesteśmy gotowi wydać tak dużą kwotę. Mogę powiedzieć, że to była całkiem rozsądna cena, a Kane broni się pod względem sportowym - powiedział Dreesen.

Pierwszy występ Harry’ego Kane’a w Bundeslidze ma dojść do skutku już w piątek. Rywalem mistrza Niemiec będzie Werder Brema, którego piłkarzem jest reprezentant Polski, Dawid Kownacki.