"Moje EURO to porażka". Mbappe bije się w pierś, ostre słowa po półfinale

Nowy zawodnik Realu Madryt w całym turnieju zdobył tylko jedną bramkę. W meczu z Polską z rzutu karnego pokonał Wojciecha Szczęsnego.

Z Hiszpanią 25-latek nie zdołał trafić do siatki. W końcówce półfinału zmarnował dobrą sytuację, która mogła dać "Trójkolorowym" dogrywkę.

Po końcowym gwizdku nie krył, że jego gra w Niemczech pozostawiała wiele do życzenia. Przez cały turniej musiał zmagać się ze skutkami złamania nosa, którego doznał w meczu z Austrią.

- Moje EURO było porażką. Piłka nożna jest prosta. Albo jesteś dobry, albo nie. Ja nie byłem dobry, więc jedziemy do domu - powiedział Mbappe.

- Zmarnowana sytuacja z końcówki? Piłkarz mojej klasy musi to strzelić. Hiszpania grała lepiej od nas, to dobra drużyna. My nie graliśmy dobrze - ocenił.

- Teraz pojadę na wakacje i wypocznę, to mi bardzo dobrze zrobi. Potem przygotuję się do mojego nowego życia, jest wiele do zrobienia. Postaram się wrócić bardzo silny - zadeklarował.