"Mogliśmy zrobić więcej". Trener Widzewa Łódź rozczarowany porażką z Rakowem Częstochowa

"Mogliśmy zrobić więcej". Trener Widzewa Łódź rozczarowany porażką z Rakowem Częstochowa
Adam Starszynski/Pressfocus
Widzew Łódź w niedzielnym meczu PKO Ekstraklasy przegrał 0:2 z Rakowem Częstochowa. Rozczarowany tym wynikiem był szkoleniowiec beniaminka, Janusz Niedźwiedź, który liczył na lepszą grę swoich podopiecznych.
Runda wiosenna nie jest już tak udana dla łódzkiego zespołu jak miniona jesień. Ostatnio Widzew punktuje słabo i mecz z liderem PKO Ekstraklasy także zakończył bez żadnych "oczek". Janusz Niedźwiedź żałuje zwłaszcza niewykorzystanych sytuacji przy stanie 0:1.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Zacznę od gratulacji dla Rakowa, dla którego to bardzo ważne trzy punkty. My obchodzimy się smakiem i nie mamy nawet jednego. Źle weszliśmy w ten mecz, przez pierwszych kilkanaście minut nie mogliśmy złapać swojego rytmu, Raków miał sporą przewagę - ocenił Niedźwiedź na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Widzewa.
- W konsekwencji naszego błędu gospodarze wykonywali rzut rożny, z niego dość przypadkowa sytuacja i karny, który dał im prowadzenie. Raków grał naprawdę dobrze, był agresywny, zdecydowany - przyznał.
- Później opanowaliśmy grę, mieliśmy dwie stuprocentowe sytuacje. Jeżeli przyjeżdżasz na taki teren, to musisz je wykorzystać bezlitośnie. My tego nie zrobiliśmy - podkreślił.
- Druga część była dużo lepsza w naszym wykonaniu niż pierwsza. Posiadaliśmy piłkę, szukaliśmy lepszej gry poprzez budowanie akcji od bramki. Narzuciliśmy duże tempo, widzieliśmy, że Raków miał swoje problemy. To spotkanie było intensywne dla obu zespołów - dodał.
- Nie jesteśmy usatysfakcjonowani tym wynikiem. Wiedzieliśmy, na jak trudny teren przyjeżdżamy, ale z perspektywy przebiegu meczu mogliśmy zrobić więcej - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik17 Apr 2023 · 17:59
Źródło: Widzew.com

Przeczytaj również