Mógłby kupić całą Fortuna 1 Ligę. Wybrał okręgówkę i szokuje Polaków
To jeden z najbogatszych ludzi w polskim futbolu. Choć jego klub gra zaledwie w III lidze, ma ogromny majątek. Mógłby kupić... wszystkich piłkarzy Fortuna 1 Ligi.
Wojciech Kwiecień, bo o nim mowa, przejął Wieczystą Kraków w 2020 roku, kiedy zespół grał w lidze okręgowej. Od tamtej pory drużyna pnie się po szczeblach ligowej drabiny, a w tym sezonie jest bliska zapewnienia sobie przełomowego awansu na poziom centralny - do II Ligi.
Biznesmen nie szczędzi pieniędzy na rozwój klubu. Spłacił sięgające kilkuset tysięcy złotych długi, a następnie dokonał kilku hitowych transferów. Do Krakowa przybyli zarabiający spore pieniądze Sławomir Peszko, Jacek Góralski, Michał Pazdan, Thibault Moulin, a także Simeon Sławczew.
Teraz, gdy Wieczysta walczy o II Ligę, w ostatnim, zimowym oknie transferowym wzmocnili ją kolejni gracze z przeszłością w PKO BP Ekstraklasie, m.in. Tomasz Swędrowski (Ruch Chorzów) i Michał Trąbka (Stal Mielec). Latem tego roku można spodziewać się kolejnych hitowych wzmocnień, szczególnie po nadchodzącym awansie.
Umożliwia to budżet, którym dysponuje Kwiecień. Właściciel trzecioligowca zbił fortunę na zarządzaniu siecią aptek, które działają już w przeszło 200 lokalizacjach w całej Polsce. Jego aktualny majątek jest szacowany na kwotę sięgającą nawet pół miliarda złotych.
Kwietniowi daleko do Zbigniewa Jakubasa, który załapał się na ostatnią listę najbogatszych Polaków magazynu Forbes. Właściciel Motoru Lublin zajął 44. miejsce z kapitałem na poziomie dwóch miliardów złotych. Biznesmen goni jednak sternika Rakowa Częstochowa, Michała Świerczewskiego.
O wielkości majątku Kwietnia dobitnie świadczy fakt, że mógłby on kupić… wszystkich piłkarzy z II Ligi, o awans do której obecnie walczy Wieczysta. Mężczyznę byłoby też stać na zakup każdego z zawodników z Fortuna 1 Ligi. Portal Transfermarkt wycenia ich wartość na 360 milionów złotych.
Zarówno Kwietnia, jak i Jakubasa wyprzedzają postaci, które wycofały się z finansowania polskich klubów. Mowa o Bogusławie Cupiale oraz Zygmuncie Solorzu. Właściciel Tele-Foniki, znany z inwestycji w Wisłę Kraków, może poszczycić się kapitałem rzędu 8,17 mld złotych. Sternik Grupy Polsat Plus, który dawniej wspierał Śląsk Wrocław, dysponuje zaś majątkiem wielkości 7,72 mld złotych.