"Mógłby i w Lechu dobrze grać". Zaskakujące słowa Rząsy o piłkarzu Cracovii
Tomasz Rząsa jest pod wrażeniem młodego piłkarza Cracovii. Dyrektor sportowy Lecha przyznał, że mógłby grać i w jego klubie.
Lech po jedenastu kolejkach prowadzi w tabeli Ekstraklasy. Cracovia jest trzecia. Oba zespoły spotkają się w sobotę w Krakowie.
W zespole "Pasów" coraz śmielej poczyna sobie Filip Rózga. Nastolatek zrobił wrażenie także na Rząsie. Dyrektor Lecha ma jednak pewne uwagi co do pozycji, na której występuje młody zawodnik.
- Mógłby i w Lechu dobrze grać (śmiech). Podoba mi się jego gra, u nas pewnie byłby bardziej profilowany na skrzydło. To przebojowy zawodnik, dla którego nie jest problemem wygranie pojedynku, a to jest w cenie, to się docenia w całej Europie. A jeśli do tego ma dynamikę, szybkość, odwagę, to ma szansę dojść daleko - powiedział Rząsa w rozmowie z Gazetą Krakowską.
Wydaje się, że Rózga prędzej czy później wyjedzie do zagranicznej ligi. Jego kontrakt z Cracovią obowiązuje do połowy 2026 roku.
- Dobrze, żeby okrzepł, nabrał doświadczenia. Młodość i jego werwa to atuty. To jest tak jak z naszymi wychowankami, jeśli kolejnego kroku w rozwoju ktoś nie może zrobić w polskiej lidze, zadebiutuje w reprezentacji, to przychodzi moment, że powinien odejść. Taka jest kolej rzeczy. Z korzyścią dla niego i kadry narodowej - podsumował dyrektor sportowy Lecha.
Rózga w tym sezonie zagrał w dziewięciu meczach Ekstraklasy. Strzelił w nich jednego gola.