Mógł wrócić do Ekstraklasy, ale nie wyszło. Teraz ma pracować z legendą
Jarosław Niezgoda jest blisko nowego klubu. Wygląda jednak na to, że napastnik nie wróci do Polski, ale będzie kontynuował karierę w Grecji.
W styczniu 2024 roku Jarosław Niezgoda rozstał się z Portland Timbers. Od tamtej pory zawodnik nie znalazł nowego pracodawcy.
W ostatnim czasie napastnika łączono jednak z powrotem do Ekstraklasy. Jego usługami zainteresowany był Motor Lublin, z którym Niezgoda trenował. Ostatecznie jednak porozumienie nie zostało osiągnięte.
- Jarek już nie uczestniczy z nami w treningach. To temat, który na razie nie zostanie podjęty - powiedział trener Mateusz Stolarski w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.
Teraz zaś o Niezgodzie spekuluje się w kontekście Asterasu Tripolis. Według portalu Gazzetta.gr sprawa jest blisko finalizacji. Grecki klub ma poważne braki na pozycji napastnika.
29-latek od 18 września przebywa w Trypolisie, a ostateczne decyzja niebawem zostanie podjęta. Decydujący głos będzie miał Claude Makelele. Francuz niedawno przejął stery Asterasu, co opisywaliśmy TUTAJ.
Niezgoda spędził w USA cztery lata. Łącznie wystąpił w 77 ligowych meczach, zdobył 19 bramek i zanotował pięć asyst.