Mocne słowa o derbach Madrytu: Ta kradzież była tak wspaniała, że będzie w następnym sezonie "Domu z papieru"

Real Madryt pokonał Atletico Madryt 1:0 w hicie La Ligi, ale uwagi części ekspertów nie zajmuje wynik, a zdarzenie z 32. minuty.
W polu karnym "Królewskich" starli się wtedy Alvaro Morata i Casemiro. W wyniku kontaktu z Brazylijczykiem Hiszpan upadł na murawę.
Sędzia nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego, a jego postawa podzieliła ekspertów. Swojej wściekłości nie krył Paulo Futre, były gracz ekipy gości (1987-1993 i 1997-1998).
- Kradzież karnego po starciu Casemiro i Moraty była tak wspaniała, że zostanie wykorzystana w następnym sezonie "Domu z papieru" - napisał na Twitterze .- Jestem wściekły, że VAR nie interweniował.
Do wpisu na Twitterze Futre dodał specjalny plakat nawiązujący do słynnego serialu: