Mocne słowa dziennikarza. "Arkadiusz Milik w Marsylii był traktowany jak śmieć"

Przejście Milika do klubu z Turynu jest przesądzone. Juventus wczoraj informował o testach medycznych Polaka. Wypożyczy go na rok. Będzie miał też opcję wykupu.

Milik żegna się z Marsylią po półtora roku. W barwach Olympique zdążył rozegrać 55 meczów, w których strzelił 30 goli.

Francuski etap kariery Millika jest w pewnym stopniu rozczarowaniem. Jak podkreśla Rovera, stało się tak nie z winy reprezentanta Polski.

- Milik był traktowany jak śmieć. Trafił do Olympique, by być gwiazdą projektu, a prezydent zatrudnił dwóch trenerów, którzy nie chcieli Polaka. To głupie i niezrozumiałe, że zrobiono wszystko, by skłonić Milika do transferu, a dwa tygodnie później zatrudniono Sampaoliego - grzmiał Rovera.

- On robił dużo dobrego, grając przeciwko każdemu. Nie możemy mu nic zarzucić - dodawał dziennikarz.

Milik wraca do Serie A, w której przez 4,5 roku grał w barwach Napoli. We włoskiej ekstraklasie zaliczył 93 występy i strzelił 38 goli.