Mocna reakcja Mioduskiego na krytykę Oyedele. "To świadczy o samych komentujących"

Mocna reakcja Mioduskiego na krytykę Oyedele. "To świadczy o samych komentujących"
Rafal Oleksiewicz / pressfocus
Maxi Oyedele musiał mierzyć się z krytyką po sobotnim meczu z Portugalią. 19-latka wziął w obronę Dariusz Mioduski, który porozmawiał z portalem Goal.pl.
Oyedele ma już za sobą oficjalny debiut w seniorskiej reprezentacji. Michał Probierz wystawił go w pierwszym składzie przeciwko Portugalii. Podopieczni Roberto Martineza udowodnili wyższość nad biało-czerwonymi, wygrywając 3:1. Po ostatnim gwizdku występ młodego pomocnika był szeroko komentowany.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jakub Wawrzyniak stwierdził na antenie TVP Sport, że gracz Legii Warszawa "przeszedł obok meczu". Dzień później lewy obrońca przyznał, że nie powinien tego mówić, o czym więcej TUTAJ.
Głos w całej sprawie zabrał też Zbigniew Boniek na kanale Prawda Futbolu. Wiceprezes UEFA zauważył, że pretensje można mieć nie do Oyedele, a do Probierza, który wystawił tak niedoświadczonego zawodnika. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Teraz nastolatka wsparł Dariusz Mioduski. Prezes Legii Warszawa podkreślił, że klub zrobi wszystko, aby umożliwić piłkarzowi dalszy rozwój.
- Dla Maxiego najważniejsze powinno być to, co o jego pracy podczas zgrupowania myśli selekcjoner i jego sztab. Na boisku mierzył się z zawodnikami ze światowej czołówki, a poza boiskiem zobaczył brzydką stronę dzisiejszego futbolu i środowiska z nim związanego - przyznał Dariusz Mioduski w rozmowie z Goal.pl.
- Zobaczył też, że może liczyć na wsparcie bardziej doświadczonych kolegów z drużyny, a jest ono dużo ważniejsze od komentarzy, w których próbuje się robić z 19-letniego debiutanta kozła ofiarnego. To jednak przede wszystkim świadczy o samych komentujących. Ja też się temu uważnie przyglądam i wyciągam swoje wnioski. Mogę zapewnić, że w Legii bardzo wierzymy w talent oraz potencjał Maxiego i zrobimy wszystko, aby mógł się dalej jak najlepiej rozwijać - dodał sternik Legii.
Oyedele dotychczas wystąpił w czterech spotkaniach "Wojskowych". Stołeczni zajmują obecnie szóste miejsce w EKkstraklasie.

Przeczytaj również