Młody skrzydłowy liczy na szansę w Pogoni Szczecin. "Jestem gotowy, aby walczyć o miejsce w składzie"
Marcel Wędrychowski sezon 2021/2022 spędził na wypożyczeniu w Górniku Łęczna. Teraz skrzydłowy ma nadzieję na to, że dostanie szansę w Pogoni Szczecin, której jest wychowankiem.
"Portowcy" rozpoczęli już przygotowania do nowych rozgrywek pod okiem Jensa Gustafssona. Wędrychowski dołączył do zespołu, bo jego wypożyczenie do Górnika wygasło wraz z końcem poprzedniego sezonu.
- Zdążyłem naładować baterie i w pełni zregenerować się przed startem nowego sezonu. Jestem gotowy, aby walczyć o miejsce w składzie - powiedział Wędrychowski w rozmowie z oficjalną stroną Pogoni.
- Myślę, że to wypożyczenie bardzo dużo mi dało. Potrzebowałem zmiany otoczenia, większej liczby cennych minut na boisku, zdobycia nowego doświadczenia. Wydaje mi się, że na wypożyczeniu do Górnika tylko zyskałem i jestem bardzo zadowolony, że się na to zdecydowałem - podkreślił.
- Żałuję, że klubowi nie udało utrzymać się w lidze, ale ogólnie czas spędzony w Łęcznej wspominam bardzo dobrze. Wierzę, że doświadczenie, które tam zdobyłem, zaprocentuje w przyszłości - dodał.
- Moje wrażenia z tych pierwszych zajęć są bardzo dobre, ale wiadomo, że to dopiero początek. Zobaczymy, jak to wszystko będzie dalej wyglądało, bardzo mnie to ciekawi. Nie mogę się doczekać kolejnych treningów z drużyną i wyjazdu na obóz do Opalenicy - przyznał.
- Wydaje mi się, że na kogo byśmy nie trafili, to zwłaszcza w tych pierwszych rundach pucharów najwięcej zależy od nas. Niezależnie od jakości rywala, musimy pokazać się z jak najlepszej strony, dać z siebie wszystko, wygrać i awansować dalej - zakończył.