Młody Portugalczyk zdradził, że chce naśladować Cristiano Ronaldo. "On jest dla mnie punktem odniesienia"
Fabio Silva opowiedział o swoich największych piłkarskich marzeniach. Napastnik Wolverhampton chciałby podążyć drogą Cristiano Ronaldo.
W lipcu ubiegłego roku Wolverhampton sprowadziło Silvę, wydając aż 40 mln euro. Była to ogromna kwota, ponieważ przed transferem Portugalczyk rozegrał tylko kilka spotkań na poziomie seniorskim.
W tym sezonie Silva otrzymuje sporo szans od Nuno Espirito Santo. Trener "Wilków" musi stawiać na 18-latka po tym, jak poważnej kontuzji głowy doznał etatowy napastnik, Raul Jimenez.
- Jimenez jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem. Nie jest łatwo zastąpić tak ważną postać w klubie - stwierdził Silva w wywiadzie dla portalu "goal.com".
Napastnik wskazał także swojego największego idola, którym jest jego rodak, Cristiano Ronaldo.
- On jest dla mnie punktem odniesienia. Chciałbym móc kiedyś zagrać z nim w jednej drużynie - wyznał nastolatek, który jeszcze nie miał okazji zadebiutować w kadrze narodowej.
Na półmetku rozgrywek Wolverhampton zajmuje 14. miejsce w lidze. W następnym meczu zmierzą się z Chelsea.