Młody piłkarz Wisły był o krok od Serie A. Latem dojdzie do transferu? [NASZ NEWS]
Jakub Krzyżanowski wzbudzał w przeszłości zainteresowanie zagranicznych klubów. Niewykluczone, że latem "Biała Gwiazda" otrzyma propozycję za swoją młodą gwiazdę z klubu walczącego o Ligę Mistrzów.
Jakub Krzyżanowski to młody zawodnik Wisły Kraków. 18-latek regularnie występuje w tym sezonie na poziomie Fortuna 1 Ligi. Ale już wcześniej wzbudzał duże zainteresowanie zagranicznych klubów. W zimowym oknie transferowym, nie pierwszy raz, zgłosił się po niego klub Serie A.
Krzyżanowski to duży talent z rocznika 2006 i reprezentacji Polski prowadzonej przez Marcina Włodarskiego. On i wielu jego rówieśników błyszczy na tyle, że otrzymuje lub już skorzystało z ofert zagranicznych klubów. Mateusz Skoczylas jest w AC Milan, Karol Borys trafił do Westerlo, a Michał Gurgul czy Dominik Szala grają już na poziomie Ekstraklasy.
Gracz "Białej Gwiazdy" rok temu był kuszony przez dwa kluby: Bolognę i Club Brugge. Ostatecznie zdecydował się na przedłużenie umowy z Wisłą do 2025 roku z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Nastolatek zaczął powoli otrzymywać swoje szanse, ale okres wczesnej zimy był dla niego trudniejszy. Jak się okazuje, w tym czasie do Wisły znów zgłosiła się po niego Bologna - rewelacja obecnego sezonu Serie A. Włosi byli konkretni, transfer negocjował dyrektor pierwszego zespołu, Marco Di Vaio, co wskazywało na duże zaangażowanie klubu.
Ostatecznie Włosi znów spotkali się z odmową. Nowy trener zespołu, Albert Rude, zapowiedział, że da piłkarzowi szansę - i rzeczywiście tak się stało. Krzyżanowski zagrał w 2024 roku w ośmiu meczach ligowych i jednym pucharowym przeciwko Widzewowi. Możliwe więc, że jeszcze podbił swoją wartość i Bologna wróci po niego latem. Do trzech razy sztuka?
Więcej o tej sprawie mówiliśmy w programie "Z tego, co słyszę":