Młody piłkarz Legii Warszawa kuszony przez włoski klub. Będzie transfer przed końcem okna? [NASZ NEWS]
Według naszych informacji wokół 18-letniego stopera Jana Ziółkowskiego z Legii Warszawa kręci się klub z Włoch. Chodzi o transfer do Sampdorii, która która zobaczyła potencjał w młodzieżowym reprezentancie Polski. Do Legii wpłynęła oficjalna oferta. Czy klub zdecyduje się na sprzedanie obrońcy?
Ziółkowski jest z rocznika 2005. To obrońca bardzo wysoki (194 cm), typowy stoper. W poprzednim sezonie mierzył się z kontuzjami. Mimo tego rozegrał 28 spotkań - 17 w trzecioligowym zespole rezerw, a 11 w Centralnej Lidze Juniorów. Rehabilitacja przeszła pomyślnie i bieżące rozgrywki to już granie od deski do deski, Ziółkowski zagrał po 90 minut w każdym z pięciu spotkań ligowych drugiej drużyny Legii.
Sampdoria spadła z Serie A do drugiej ligi, a zespół objął nowy szkoleniowiec. Znany tu i tam… Andrea Pirlo. W pierwszej kolejce Serie B wystawił on nawet jako kapitana Bartosza Bereszyńskiego, ale reprezentant Polski odszedł już z klubu i dołączył do Empoli. O grę u trenera Pirlo z pewnością byłoby bardzo, bardzo trudno, ale Włochy to dobry kierunek do rozwoju dla obrońców, nawet jeśli trzeba by się mocno piąć do grania w pierwszej drużynie.
Ziółkowski w marcu rozegrał dwa spotkania w kadrze do lat 18, a teraz został powołany na zgrupowanie reprezentacji Polski U-19 oraz turniej towarzyski w Danii, w ramach którego rozegrane zostaną mecze z Danią oraz ze Szwecją lub Norwegią. Znajdzie się tam zresztą kilku polskich zawodników, którzy grają właśnie we Włoszech: Dariusz Stalmach (AC Milan), Mateusz Kowalski (AC Parma), Tommaso Guercio (Inter Mediolan), Wiktor Gromek (US Lecce) i Olaf Kozłowski (US Triestina Calcio 1918).
To stała wątpliwość wielu talentów - wyjechać za granicę za młody i rozwijać się u tamtejszych trenerów, wspinać w hierarchii danego klubu czy jednak pozostać w Polsce, awansować na stałe do pierwszej drużyny, zadebiutować w Ekstraklasie i tutaj wypromować się już na wyższym poziomie. Na co zdecyduje się Ziółkowski? Obecnie decyzja jest po stronie Legii.
Zobaczymy co wydarzy się na linii Warszawa - Genua. Trwają negocjacje, szczegóły są niejawne, rozmowy szczelne, więc nie wiemy na jaką kwotę mogłaby liczyć Legia. Czy wicemistrzowie Polski zdecydują się na sprzedanie młodego obrońcy? Trudno powiedzieć, ale możemy przewidywać, że będzie o to trudno. Ziółkowski stał się podstawowym zawodnikiem rezerw, ma dopiero 18 lat, a Legia z pewnością chciałaby wychować w akademii dobrego obrońcę dla pierwszego zespołu.
Legia Warszawa długo poszukiwała obrońcy, aż w końcu udało się sfinalizować transfer Steve'a Kapuadiego. Na ten moment Kosta Runjaić gra trójką obrońców, do dyspozycji są jeszcze Artur Jędrzejczyk, Radovan Pankov, Rafał Augustyniak i Yuri Ribeiro. Do tego Lindsay Rose, z którym klub próbuje rozwiązać kontrakt za porozumieniem stron. Oczywiście Ziółkowski nie jest brany pod uwagę do gry w pierwszym zespole w bieżącym sezonie, ale Legia liczy na jego rozwój i przydatność w przyszłości.