Młody piłkarz Borussii Dortmund zalał się łzami. Doznał kontuzji zaraz na początku spotkania
Giovanni Reyna odniósł kolejną kontuzję. Piłkarz Borussii Dortmund musiał zostać zmieniony już w drugiej minucie ligowego starcia z VfB Stuttgart, co wywołało u niego niezwykle emocjonalną reakcję.
Reprezentant USA jest zaliczanych do jednych z najbardziej utalentowanych zawodników w obecnym świecie futbolu. 19-latek trafił do Zagłębia Ruhry w w lipcu 2019 roku i bardzo szybko przebił się do pierwszej drużyny.
Od sezonu 2019/20 grał na tyle regularnie, że szybko zaczęto wróżyć mu kolejny transfer, tym razem do jeszcze większego klubu. Giovanni Reyna znalazł się na celowniku Manchesteru United, Liverpoolu, wspominano także o Realu Madryt.
Rozwój młodego piłkarza został jednak zatrzymany przez kontuzję. Na początku bieżących rozgrywek nabawił się on urazu stawu skokowego, który wymusił na nim absencję trwającą przez niemal całą rundę jesienną.
Do zespołu Borussii Dortmund wrócił dopiero w 2022 roku, gdy otrzymał kilka minut w spotkaniu z Bayerem Leverkusen. Następnie swoje szanse dostawał przeciwko Gladbach, Augsburgowi, Mainz czy Koln. Nim jednak zdołał wejść na właściwe obroty, jego udana kariera ponownie stanęła pod znakiem zapytania.
Podczas piątkowego meczu Bundesligi między BVB a VfB Stuttgart 19-latek znalazł się w wyjściowym składzie. Niestety, niezbyt długo nacieszył się grą. Już w drugiej minucie starcia potrzebował pomocy medycznej i musiał opuścić boisko.
Niemieckie media informują, że doznał on urazu ścięgna podkolanowego i może przez tę kontuzję nie wrócić już do gry w sezonie 2021/22. Reakcja samego Amerykanina była zresztą niezwykle wymowna.