Młody obrońca FC Barcelony zdradził plany na przyszłość. "Widzę siebie tutaj za 10 lat"

Ronald Araujo udzielił wywiadu magazynowi "Mundo Deportivo". Młody stoper Barcelony zdradził, że chce spędzić na Camp Nou jeszcze minimum 10 lat.
Urugwajczyk to jedno z odkryć tego sezonu. Gdy Gerard Pique doznał poważnej kontuzji, młody stoper wskoczył w jego miejsce w podstawowym składzie.
Araujo wykorzystał tę szansę. W tym sezonie zagrał w 17 spotkaniach, notując 7 czystych kont. W dodatku w meczu z Valencią zdobył premierową bramkę w barwach "Blaugrany".
- Widzę siebie w Barcelonie za 10 lat. Jestem szczęśliwy, mogąc grać w tym klubie - przyznał w rozmowie z katalońskim dziennikiem.
- Gdy zaczynałem grać w piłkę, podziwiałem najlepszych obrońców świata. Imponował mi Rio Ferdinand, ale przede wszystkim Carles Puyol. Po części staram się ich naśladować - stwierdził Urugwajczyk.
- Gdy przechodziłem do Europy, agent powiedział mi, że wiele klubów o mnie pytało. Nie chciał jednak zdradzić nazw. Dopiero później dowiedziałem się, że pytał o mnie Real Madryt. Ale jestem szczęśliwy, że trafiłem do Barcelony - dodał 21-latek.
W następnej kolejce Barcelona zmierzy się z Athletikiem Bilbao. W ostatnim meczu tych dwóch drużyn ekipa z Baskonii pokonała "Dumę Katalonii", zdobywając Superpuchar Hiszpanii.