Młody gwiazdor FC Barcelony skomentował porównania z legendami. "Chcę być sobą, nie drugim Iniestą"
Pedri to jedna z rewelacji bieżącego sezonu La Liga. 18-latek przebojem wdarł się do pierwszego składu Barcelony i teraz czeka na debiut w dorosłej reprezentacji Hiszpanii.
Pomocnik stał się pewnym punktem zespołu z Camp Nou. Jego dobra forma nie uszła uwadze Luisa Enrique, który postanowił sprawdzić młodego zawodnika w kadrze.
- To ogromny zaszczyt móc reprezentować Hiszpanię. Wielu z tych zawodników podziwiałem w telewizji, a teraz z nimi trenuję. Sergio Ramos powitał mnie w drużynie i powiedział, żebym cieszył się tym zgrupowaniem - przyznał Pedri w rozmowie z magazynem "Marca".
18-latek od kilku miesięcy przeżywa prawdziwy rozkwit kariery. Efektowny styl gry, który prezentuje w spotkaniach "Dumy Katalonii", sprawia, że już zaczęły się pojawiać porównania do legend "Barcy" z przeszłości.
- To zaszczyt być zestawianym choćby z Andresem Iniestą, bo to niesamowity zawodnik. Ale ja nie chcę być drugim Iniestą. Muszę być Pedrim i skupić się na własnej karierze - podkreślił wychowanek Las Palmas.
- Prawda jest taka, że wciąż gram w piłkę tak, jak robiłem to, gdy byłem dzieckiem. Gdy wychodzę na boisko, cieszę się kolejnymi spotkaniami. Nadal chcę pracować i uczyć się od najlepszych. Mam nadzieję, że odpłacę za zaufanie Luisowi Enrique i Ronaldowi Koemanowi - dodał Pedri.
W najbliższych dniach reprezentację Hiszpanii czekają trzy spotkania w eliminacjach do przyszłorocznego mundialu. "La Roja" zagra z Grecją, Gruzją i Kosowem.