Młody bramkarz Legii Warszawa nie boi się presji. "Mam być następcą Boruca? Jestem tego świadomy"

Młody bramkarz Legii nie boi się presji. "Mam być następcą Boruca? Jestem tego świadomy"
Adam Starszyński / Press Focus
Cezary Miszta udzielił wywiadu "Przeglądu Sportowemu", w którym odniósł się do swojej przyszłości. Młody bramkarz wie, że niedługo będzie musiał wejść w buty Artura Boruca.
Miszta jest wychowankiem warszawskiej akademii. Rundę wiosenną poprzedniego sezonu spędził na wypożyczeniu w Radomiaku Radom. W tym sezonie wystąpił w dwóch meczach Ekstraklasy.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Mam być następcą Boruca w Legii? Jestem tego świadomy. Kiedy wszedłem za niego do bramki w przerwie meczu z Wartą, to miało dla mnie symboliczne znaczenie, jakby była to zmiana pokoleniowa - stwierdził w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
- Na obozie w Dubaju czułem, że nigdy nie byłem tak blisko pierwszego składu, jak teraz. Co prawda padła jasna deklaracja, że do końca sezonu Artur Boruc jest numerem jeden, ale nikt nie wyklucza, że ja też dostanę swoje szanse, trener Michniewicz powiedział mi wprost, że Puchar Polski należy do mnie - mówił 19-latek.
- Ten obóz był dla mnie najlepszym ze wszystkich dotychczasowych, czułem się pełnoprawnym zawodnikiem tego zespołu. Jesienią rozegrałem już trzy mecze w „jedynce”, miałem przekonanie, że mogę mieć realny wpływ na tę drużynę - dodał Miszta.
- Myślę, że udowodniłem w Krakowie czy w meczu o Puchar Polski z Widzewem, że mogę być "jedynką". Potwierdziłem to w zimowych sparingach. Pokazałem, że zespół może na mnie liczyć. Wiem, że nie spaliłbym się w bramce, jestem gotowy, by grać. To jednak trudne, gdy jest Artur, ale to mnie nie frustruje. Muszę być cierpliwy - zakończył.
Legia Warszawa zajmuje obecnie drugie miejsce w Ekstraklasie. W tej kolejce stołeczni zmierzą się z Podbeskidziem.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos30 Jan 2021 · 09:31
Źródło: Przegląd Sportowy/legia.net

Przeczytaj również