Młoda gwiazda na celowniku Jagiellonii. Będzie hitowy transfer? [NASZ NEWS]
Jagiellonia Białystok nie zamierza osiąść na laurach. Liderzy Ekstraklasy planują wzmocnić skład w nadchodzącym okienku. O szczegółach poinformowali Tomasz Włodarczyk i Łukasz Wiśniowski w programie "Z tego, co słyszę" na kanale Meczyki.pl.
Jagiellonia ma szansę na zdobycie swojego pierwszego mistrzostwa Polski. Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy podopieczni Adriana Siemieńca zajmują pierwsze miejsce w tabeli.
Białostoczanie mają jednak na koncie tyle samo punktów, co Śląsk Wrocław. "Jaga" musi pokonać Wartę Poznań, aby nie przejmować się wynikiem w starciu "Wojskowych" z Rakowem Częstochowa.
Niedzielny mecz może być szczególny dla Kajetana Szmyta. Jagiellonia ma być bowiem zainteresowana zawodnikiem Warty.
- Jagiellonia ma mieć Kajetana Szmyta na swojej liście. Mam wrażenie, że to jest typ piłkarza, którego chciałby Łukasz Masłowski - młody Polak, który nie rozwinął w pełni skrzydeł - przekazał Tomasz Włodarczyk.
- Jagiellonia będzie grała w pucharach i niewykluczone, że zwolni się też miejsce na boku w przypadku ewentualnego odejścia Dominika Marczuka - kontynuował redaktor naczelny Meczyki.pl.
- Łukasz Masłowski ma dobrą czutkę do takich ruchów. Patrząc na parametry Szmyta, mógłby się w tak ofensywnie grającej drużynie rozwinąć - dodał Łukasz Wiśniowski.
W tym sezonie Szmyt wystąpił w 33 spotkaniach Warty. Zanotował w nich siedem bramek i dwie asysty.
Warto dodać, że umowa skrzydłowego obowiązuje tylko do końca przyszłego sezonu. Nadchodzące okienko może być zatem ostatnią okazją, aby poznaniacy zarobili na ewentualnej sprzedaży swojej młodej gwiazdy. Ale tu akurat pojawia się problem dla samej Jagiellonii, która słynie z tego, że wypatruje piłkarzy, za których nie trzeba płacić. Ale może w przypadku mistrzostwa to się zmieni?
Temat nadchodzących transferów został szeroko omówiony w najnowszym wydaniu "Z tego, co słyszę":