Młócka w Norwegii. Jagiellonia odpadła z Ligi Mistrzów [WIDEO]
Jagiellonia Białystok pożegnała się z marzeniami o awansie do Ligi Mistrzów. W rewanżowym meczu III rundy eliminacji zespół z Polski został rozbity przez Bodo/Glimt 1:4 (1:2).
Początek wtorkowego spotkania zwiastował sporą niespodziankę. Jagiellonia objęła prowadzenie już w 4. minucie. Wszystko za sprawą samobójczego trafienia Berga, które opisywaliśmy TUTAJ.
Niestety, zaraz po tym golu goście cofnęli się i starali skupić na defensywie. Jednocześnie popełniali w niej zbyt wiele błędów. Kompletnie niepilnowany stał Fet, który oddał precyzyjny strzał zza pola karnego. Tym samym doprowadził do remisu.
Jeszcze w drugiej połowie Bodo/Glimt zadało drugi cios. Znów zawiodła obrona "Dumy Podlasia". Hauge bez problemu przedarł się przez linię, natomiast Maatta spokojnie ograł Moutinho i zmienił wynik.
Porażona Jagiellonia nie była w stanie podnieść się nawet po zmianie stron. W gruncie rzeczy nie stanowiła żadnego wyzwania dla rywali. Ci zaś nie zamierzali szczególnie zwalniać tempa.
Miejsce przed polem karnym znalazł sobie wspomniany już Fet. Tym razem w zdobyciu bramki pomógł mu słupek. Nie zabrakło też kontrowersji, goście domagali się anulowania gola ze względu na uderzenie łokciem wyprowadzone przez jednego z rywali. Sędziowie nie przychylili się do tej interpretacji.
W 71. minucie stan dwumeczu ustalił Hogh. Napastnik wykorzystał podanie od Hauge, co dało Bodo/Glimt okazałe zwycięstwo 5:1 w dwumeczu (1:0, 4:1). Norwegowie o awans do Ligi Mistrzów powalczą z Crveną zvezdą. Jagiellonia musi skupić się na eliminacjach do Ligi Europy.