Mistrz świata dogadał się z angielskim gigantem. Wielki transfer coraz bliżej finalizacji

Argentyńczyk pół roku temu dołączył do Benfiki Lizbona. W Europie szybko zaczął pokazywać się z bardzo dobrej strony i zapracował na powołanie na mistrzostwa świata w Katarze.

Na mundialu z biegiem czasu stał się podstawowym zawodnikiem "Albicelestes", grając od pierwszej minuty we wszystkich spotkaniach fazy pucharowej. Dobrą grą zwrócił na siebie uwagę zdecydowanie mocniejszych klubów.

Przez długi czas mówiło się o zainteresowaniu piłkarzem ze strony Liverpoolu. W ostatnich dniach do konkretów przeszła jednak Chelsea, rozpoczynając bezpośrednie negocjacje z Benficą.

Jak informuje Fabrizio Romano, "The Blues" są już w pełni dogadani z samym Fernandezem. Piłkarz zaakceptował warunki indywidualnej umowy z londyńczykami i jest gotowy na zimowy transfer.

Jednocześnie nie zamierza jednak naciskać na Benficę. Pomocnik chętnie spróbowałby swoich sił w Premier League, ale jednocześnie bardzo dobrze czuje się w portugalskim klubie.

Obecnie wszystko zależy w głównej mierze od Rui Costy, prezesa Benfiki. Wcześniej "Orły" wydały komunikat, w którym zapowiedziały, że zamierzają zatrzymać Fernandeza co najmniej do końca sezonu. W kontrakcie Argentyńczyka widnieje klauzula odstępnego w wysokości 120 milionów euro.