Mistrz Polski podsumował pracę Probierza. "Nie robimy postępu"

W sobotę rozpoczęła się walka o wyjazd na mistrzostwa świata w piłce nożnej. Reprezentacja Polski pokonała Litwę 1:0 w pierwszym meczu eliminacji. Na listę strzelców wpisał się Robert Lewandowski.

Gra biało-czerwonych pozostawiała jednak wiele do życzenia. Zdaniem większości ekspertów styl prezentowany przez Polaków staje się coraz gorszy, co w rozmowie z TVP Sport zauważył Tomasz Kupisz.

- Minęło półtora roku od zatrudnienia selekcjonera Probierza, a my nie robimy postępu. Na początku kadencji trenera wyglądaliśmy lepiej przy operowaniu piłką. Sam sposób naszej gry był lepszy, bo stwarzaliśmy sobie więcej bramkowych sytuacji. W meczu z Litwą wykreowaliśmy sobie zdecydowanie mniej okazji do strzelenia gola - powiedział Kupisz.

Były piłkarz m.in. Jagiellonii Białystok zauważa, że drużyna Michała Probierza ma kłopoty ze stwarzaniem zagrożenia pod bramką rywala.

- Spodziewałem się zupełnie innego grania, innej taktyki, nowoczesnego futbolu, wymiany piłki na małej przestrzeni, o jakiej mówił sam selekcjoner w poprzednich miesiącach, czy też tworzenia przewagi poprzez małą grę - dodał były zawodnik Jagiellonii Białystok.

- Kiedyś śmiano się z lagi na Robercika, a wczoraj półprawy, lub półlewy obrońca zagrywał daleką piłkę do wahadłowego, co nie dawało rezultatów. Była to dziwna taktyka, którą wybrał na mecz selekcjoner Probierz - podsumował mistrz Polski z ubiegłego sezonu.

Kolejny mecz reprezentacji Polski zaplanowano na 24 marca. Już w poniedziałek podopieczni Michała Probierza zagrają z Maltą.