Miśkiewicz: Ten karny to przede wszystkim zasługa kibiców
Michał Miśkiewicz zabrał głos po meczu Korony Kielce z Lechią Gdańsk.
Korona zremisowała w meczu z liderem ekstraklasy 0:0. Miskiewicz był jednym z bohaterów spotkania. Golkiper nie dał się pokonać z jedenastu metrów Flavio Paixao.
- Ten rzut karny był pod „Młynem”, dodatkowo kibice mocno gwizdali. To wpływa na psychikę zawodnika. Ten karny to przede wszystkim ich zasługa - ocenił.
- Cieszę się, że trener Lettieri docenił moją pracę, ale składa się na to wiele czynników - dodał.
- Najważniejsze, że nie przegraliśmy. Biorąc pod uwagę jeszcze mecze z poprzedniej rundy, to mamy już pewien ciąg bez porażki i to jest dość istotne - zakończył.