Miranda rozciął głowę Toloiowi. Poszkodowany pokazał ranę [ZDJĘCIE]
To mogło skończyć się o wiele gorzej. Piłkarz Atalanty w ostatnim mecz z Interem musiał opuścić plac gry w 56. minucie. Po zderzeniu z Joao Mirandą doznał groźnie wyglądającego urazu głowy.
W wyniku zderzenia z brazylijskim obrońcą, Toloi doznał głębokiego rozcięcia skóry na głowie. Lekarze musieli założyć mu aż 10 szwów. Na szczęście okazało się, że rana jest jedynie powierzchowna.
Po tym niefortunnym zdarzeniu z głowy piłkarza Atalanty od razu polała się krew i w 56. minucie musiał on zejść z boiska. Stało się to przy wyniku 1:1. Ostatecznie Atalanta wygrała z Interem 4:1.
Dziś rano Rafael Toloi opublikował w internecie zdjęcie swojej rany.