Mioduski: Niechęć piłkarzy Legii do trenera Jozaka to wymysł mediów

Media sportowe informowały, że po meczu z Lechem i słynnym już pobiciu na parkingu klubowym piłkarze Legii są przeciwko trenerowi Jozakowi. Dariusz Mioduski zaprzeczył takim pogłoskom.
- To tylko medialne informacje - powiedział właściciel Legii. - Minęły dwa tygodnie i wszyscy w sztabie oraz drużynie skupiają się tylko na tym, aby jak najlepiej zagrać w niedzielę i kolejnych meczach.
- Bardzo wiele się ostatnio wydarzyło i dlatego dziś potrzebujemy przede wszystkim spokoju, który pozwoli nam wrócić na właściwe tory - dodał Mioduski, który stwierdził, że kiboli, zamieszanych w pobicie legionistów, nie można ukarać zakazami stadionowymi.
- Zakazy stadionowe można wydawać tylko w przypadku zajść w trakcie imprezy masowej. W tej sytuacji nie ma nawet takiej formalnej możliwości - powiedział. - Wyciągamy wnioski, poprawiamy procedury i nie bagatelizujemy sprawy, ale dziś musimy przede wszystkim oczyścić głowy przed najbliższym spotkaniem ligowym z Lechią Gdańsk.