Mino Raiola: FIFA musi przestać istnieć. Skandale to część jej DNA
Mino Raiola nie boi się ostrych wypowiedzi. Słynny agent tym razem wziął się za FIFA, która - jego zdaniem - powinna przestać istnieć.
Międzynarodowa federacja od dawna pracuje nad wprowadzeniem przepisów regulujących pracę agentów piłkarskich. Tym rzecz jasna się nie podoba.
- Nie mogę zaakceptować tego, że organizacja, której działacze siedzą w więzieniu, wtrąca się w moje życie i interesy. Nie zgadzam się, żeby byli nade mną. Nie chcę, żeby regulowali wszystko w sposób nielogiczny, nieuczciwy i sprzeczny z moimi zasadami. Będę walczył o prawa piłkarzy. FIFA chce im odebrać władzę - wypalił Raiola.
Agent ma klarowny pomysł na to, co trzeba zrobić z FIFA. Nie chce jej reformować, lecz... zlikwidować.
- FIFA powinna przestać istnieć. To moje marzenie. Mam nadzieję, że dożyję tego, by zobaczyć nowy, bardziej uczciwy piłkarski system. Obecny jest przestarzały - ocenił Raiola.
- Jeśli co roku wybuchają skandale, to nie jest to przypadek. To część DNA tej organizacji. Najważniejsze pytanie tego roku brzmi: jaki jest sens istnienia FIFA? - zastanawia się agent.