Miliony dla piłkarzy Radomiaka. A to wszystko z publicznej kasy

Radomiak Radom to jeden z tych klubów PKO Ekstraklasy, który w dużej mierze utrzymuje się dzięki pieniądzom z miasta. Właśnie opublikowano listę zawodników, których pensja pochodzi w sporej części z miejskiej kasy.
W najbliższym czasie w wielu klubach Ekstraklasy może dojść do sporych zmian. Nowych właścicieli szukają między innymi Korona Kielce oraz Górnik Zabrze.
Oba kluby należą obecnie do władz miasta. Nie są jednak jedynymi, które pobierają ogromne pieniądze z samorządowej kasy.
Podobnie jest w przypadku Radomiaka Radom. Drużyna, która walczy o utrzymanie w PKO Ekstraklasie, rocznie dostaje od miasta 3,5 miliona złotych w stypendiach.
Te wypłacane są poszczególnym zawodnikom oraz trenerowi. To właśnie szkoleniowiec. Joao Henriques, dostaje od miasta najwięcej, bo 22 tysiące złotych.
Wielu zawodników może liczyć na dopłaty do pensji w wysokości 5-20 tysięcy złotych. Miesięczny wydatek z budżetu miasta to łącznie 352 tysiące złotych.
Obecnie Radomiak znajduje się tuż nad strefą spadkową, mając tyle samo punktów, co będąca w niej Lechia. W najbliższą sobotę radomianie podejmą Legię Warszawa.