Milik wróci znacznie wcześniej?! "Mam nadzieję, że wróci na boisko w okolicach Świąt Bożego Narodzenia"

Lekarz operujący Arkadiusza Milika, profesor Pierpaolo Mariani, uważa, że napastnik reprezentacji Polski będzie mógł wrócić do uprawiania sportu nawet w okolicach Świąt Bożego Narodzenia.
23-letni Polak w niespełna rok dwukrotnie doznał kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych w kolanach i przeszedł dwie poważne operacje. Naszego zawodnika czeka teraz żmudna rehabilitacja, ale pojawiają się pierwsze optymistyczne sygnały i możliwe jest, że do treningów Milik wróci już pod koniec roku.
- Piłkarze często po takich zabiegach zgłaszają, że czują, iż ich kolana są mocniejsze niż wcześniej. Dyskomfort u Milika jest podobny do tego, jak po pierwszym urazie. Jest teraz pod opieką dr De Nikoli i zachowuje spokój - ujawnił profesor Mariani na antenie "Radia Crc".
- Niezależnie od uszkodzeń, jakie powstały w wyniku wcześniejszego urazu, szansa na powtórkę w drugim kolanie sięga dwudziestu procent. Po drugiej takiej kontuzji szybciej dochodzi się do pełnej sprawności, ponieważ drugą operację wykonujemy z mniejszymi obawami - kontynuował włoski chirurg.
- Biorąc pod uwagę, że już wie, czego się spodziewać, chłopak odzyska siły szybciej. Mam nadzieję, że wróci na boisko w okolicach Świąt Bożego Narodzenia, tak jak mówił prezes Aurelio De Laurentiis - dodał.
- Tak było w ubiegłym roku, ale konkretną datę ustalimy na podstawie testów, które jeszcze przejdzie. Myślę, że zaplanujemy je w przyszłym miesiącu - podsumował Pierpaolo Mariani.