Milik pożegnał Szczęsnego. Jedno słowo Polaka mówi wszystko

 Milik pożegnał Szczęsnego. Jedno słowo Polaka mówi wszystko
Alberto Gandolfo / pressfocus
Wojciech Szczęsny opuścił szeregi Juventusu. Chwilę po tym, jak wieści te wyszły na jaw, krótkie pożegnanie wystosował Arkadiusz Milik. Polski napastnik określił bramkarza mianem legendy.
Kilka tygodni temu zapadła decyzja na temat przyszłości Wojciecha Szczęsnego. Władze Juventusu podjęły decyzję o zakończeniu współpracy z Polakiem. 34-latek stał się wolnym agentem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Następcą bramkarza w Turynie został Michele Di Gregorio. Ostatni sezon spędził on w Monzy. Do drużyny byłego mistrza Włoch trafił na zasadzie wypożyczenia z obowiązkiem wykupu za 14 mln euro.
Odejście Szczęsnego z Juventusu poniosło się szerokim echem. Kolejni zawodnicy włoskiego klubu zaczęli dziękować mu za wspólne występy. Wśród nich nie mogło zabraknąć Arkadiusza Milika.
- Co za legenda. Tyle wspomnień i niesamowitych, wspólnych chwil! Powodzenia w następnym rozdziale, bracie - napisał napastnik. Szczęsny natychmiast podziękował mu w komentarzu.
Wojciech Szczęsny był piłkarzem Juventusu w latach 2017-2024. W tym czasie rozegrał on aż 252 mecze i zanotował 103 czyste konta. W międzyczasie wywalczył również trzy tytuły mistrza Włoch.
Z uwagi na wysoką dyspozycję bramkarza ofert współpracy brakować nie powinno. Według włoskich mediów usługami reprezentanta Polski interesowały się m.in. Al-Nassr, Monza czy Napoli.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 15 Aug · 08:33
Źródło: Instagram

Przeczytaj również