Mikel Arteta zablokował kupno piłkarza z FC Barcelony. Hiszpański trener nie chciał go w Arsenalu

Reprezentant Brazylii występował w Betisie w latach 2019-2021. Prezentował się naprawdę dobrze, więc FC Barcelona skorzystała z prawa jego odkupienia za 14 milionów euro.

Szybko okazało się, że zespół z Camp Nou zrobił to tylko po to, aby sprzedać piłkarza nieco drożej i zarobić na całej transakcji. Tottenham Hotspur zapłacił za Emersona 25 milionów euro.

Okazuje się, że "Spurs" nie byli jedynym londyńskim klubem, który chciał sprowadzić tego zawodnika. Jak informuje "The Telegraph", niewiele brakowało, aby obrońca wylądował w Arsenalu.

Dyrektor sportowy "Kanonierów", Edu, był bowiem zdecydowany na całą transakcję. Rozmowy z piłkarzem były już na bardzo zaawansowanym etapie, gdy do akcji wkroczył Mikel Arteta.

Hiszpan zablokował całą transakcję i nakazał zerwanie negocjacji. Uznał, że Emerson nie nadaje się do gry w Arsenalu i wolał sprowadzić w to miejsce Takehiro Tomiyasu z Bologny.

Początkowo fani londyńskiego klubu nie byli przekonani do tego transferu, ale ostatnie pół roku pokazało, że to Arteta miał rację. Emerson w Tottenhamie spisuje się bowiem poniżej oczekiwań.