Mierzejewski ma coraz mniejsze nadzieje na powołanie: Jeśli jestem na liście Nawałki, to musi być ona długa

Adrian Mierzejewski doskonale spisuje się w lidze australijskiej. Pomocnik chciałby pojechać z reprezentacją Polski na mundial, jednak zdaje sobie sprawę z tego, że będzie niezwykle trudno o miejsce w kadrze Adama Nawałki.
31-latek świetnie sobie radzi w lidze australijskiej. Do tej pory w barwach Sydney FC rozegrał 20 spotkań, w których zdobył 12 bramek i zanotował 6 asyst. Często ostatnio mówi się, że być może doświadczony piłkarz powinien dostać szansę od selekcjonera biało-czerwonych.
- Trener ma swój zespół. Sądzę, że mogą być w nim jeszcze dwa lub trzy miejsca. Może jestem na liście, ale ta lista musi być bardzo długa - przyznał Adrian Mierzejewski cytowany przez serwis eurosport.onet.pl.
Po raz ostatni w reprezentacji 31-latek zagrał w listopadzie 2013 roku, w towarzyskim spotkaniu ze Słowacją. Było to pierwsze zgrupowanie kadry pod wodzą Adama Nawałki, który nie powołał potem Mierzejewskiego już ani razu.
- Nadal marzę o tym, że może dostanę szansę, ale realistycznie mam już 31 lat i wiem, że szansa może się już nie trafić. Jestem zadowolony z mojego piłkarskiego CV. Grałem w Lidze Mistrzów, Lidze Europy i w Mistrzostwach Europy. Teraz mistrzostwa świata byłyby idealne, ale zobaczymy, nie wszystko zależy ode mnie - podkreślił.