"Mieliśmy prawdziwy armagedon". Szczerość Lewandowskiego, tak postrzega grę Barcelony
FC Barcelona we wtorek wygrała 5:0 z Young Boys Berno w Lidze Mistrzów. Przed kamerami CANAL+ Sport ten i ostatnie mecze "Blaugrany" szczerze ocenił Robert Lewandowski.
Wicemistrzowie Hiszpanii w rywalizacji ze Szwajcarami uchodzili za zdecydowanych faworytów. Z tej roli wywiązali się znakomicie, szybko wychodząc na prowadzenie, a później je podwyższając.
Robert Lewandowski przed kamerami CANAL+ Sport nie krył radości z dobrego występu. Polak dwukrotnie trafił do siatki i do stu goli w Lidze Mistrzów brakuje mu już tylko czterech trafień.
- Od pierwszej minuty wiedzieliśmy, co chcemy grać. Kolejne bramki dały nam pewność siebie i spokój. Od początku kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Stworzyliśmy wiele okazji, byliśmy groźni. Wszystko, co mieliśmy w planie, zrealizowaliśmy - ocenił Lewandowski.
Polak podkreślał, że w ostatnich dniach "Barca" miała bardzo napięty terminarz. Uważa, iż drużyna bardzo dobrze poradziła sobie z tym faktem, a ostatni mecz jest tego najlepszym dowodem.
- W pierwszym sezonie byłem zadowolony, w drugim wyglądało to trochę inaczej. Powiem szczerze, że w ostatnich pięć meczów mieliśmy prawdziwy armagedon. Mecze co dwa dni - podkreślił.
- Czasami na oparach się jedzie, a my pomimo kontuzji daliśmy radę. To cieszy. Mamy chęć pokazania się, czujemy się dobrze, a natłok meczów jest bardzo duży - zakończył.