Michniewicz zaskoczył po klęsce Szkocji. "Spisali ten mecz"

Szkocja została rozbita 1:5 w meczu otwarcia EURO 2024. Czesław Michniewicz na Kanale Zero próbował wytłumaczyć podejście podopiecznych Steve'a Clarke'a do spotkania z Niemcami.
Pierwsze spotkanie podczas tegorocznych mistrzostw Europy było niezwykle jednostronne. Piłkarze Juliana Nagelsmanna już po pierwszej połowie prowadzili 3:0. Dodatkowo rywale grali w osłabieniu po czerwonej kartce Ryana Porteousa.
Finalnie ekipa "Die Mannschaft" wygrała 5:1. Czesław Michniewicz uważa jednak, że zespół z Wysp Brytyjskich już wcześniej mógł założyć porażkę z silniejszym rywalem. Zdaniem trenera prawdziwa rywalizacja Szkocji zacznie się w spotkaniach z Węgrami i Szwajcarią.
- Jeden z zawodników grających w Anglii opowiedział mi, jak te słabsze zespoły, nie mówię o Arsenalu, Manchesterach, Liverpoolu, podchodzą do kalendarza rozgrywek. Mają swój kalendarz i mówią: "Ok, mecz z Liverpoolem, to nie jest nasz mecz. City, to nie jest nasz mecz". I mają jak gdyby swoją ligę, gdzie typują: "Tu musimy zdobyć punkty, tu musimy zdobyć punkty". Mówię o tym dlatego, bo myślę, że Szkoci, spisali ten mecz - powiedział Michniewicz na Kanale Zero.
- Nikt tego głośno nie powie, ale trener w swoich założeniach przed turniejem mówi: "No tak, z Niemcami będzie ciężko o punkty. Może jakimś cudem się coś uda zdobyć. Ale nasze punkty są zdobycia z Węgrami i ze Szwajcarią". Oczywiście, że to boli. Jest różnica czy przegrasz 1:3, 1:5. Jak w boksie, jest różnica czy dostaniesz trzy ciosy czy pięć - kontynuował były selekcjoner reprezentacji Polski.
- Ale myślę, że Szkoci byli przygotowani na to, że to będzie trudny mecz. Myślę, że oni się szybko otrzepią po tej "strzelaninie" w Monachium. Oni wyszli na ring nie w swojej wadze. To nie był bokser z ich wagi. Ich waga to myślę, że będą Węgry i Szwajcaria. Czasami tak jest, że różnica w umiejętnościach jest tak duża, że mecz wygląda jak wygląda. Ja nie spodziewałem się, że Szkoci aż tak słabo będą wyglądać. Ale tak grających Niemców dawno nie oglądaliśmy - dodał Michniewicz.
W drugiej kolejce fazy grupowej Niemcy zmierzą się z Węgrami. Z kolei Szkocja będzie rywalizowała ze Szwajcarią.