Michał Skóraś zadebiutował w Club Brugge. Dziennikarz pisze o "dużych brakach"
Michał Skóraś zaliczył oficjalny debiut w barwach Club Brugge. Polak pojawił się na murawie podczas meczu Ligi Konferencji przeciwko duńskiemu Aarhus.
Skóraś latem zamienił Lecha Poznań właśnie na Club Brugge i wczoraj doczekał się pierwszego spotkania w nowym zespole. Belgijska drużyna wygrała z Aarhus 3:0, a Polak wszedł na murawę w 74. minucie.
Były gracz “Kolejorza” zmienił zaledwie 18-letniego Antonio Nusę, który jest jego bezpośrednim rywalem do miejsca w składzie.
- Michał Skóraś wszedł dziś z ławki, ale widać duże braki w zrozumieniu w Brugge i co ważne jego konkurent Nusa wypadł w pierwszym składzie lepiej. Ale oczywiście to dopiero początek, a kolejna szansa żeby zagrał już w niedzielę - napisał na Twitterze dziennikarz “Eleven Sports”, Sebastian Chabiniak.
Skóraś w meczu z Aarhus zaliczył cztery straty i zagrał tylko jedną celną długą piłkę na pięć prób. W niektórych statystykach wyglądał jednak znacznie lepiej. Wygrał wszystkie trzy pojedynki, zaliczył kluczowe podanie, odbiór i dwa razy był faulowany.
W najbliższą niedzielę Club Brugge rozegra swój pierwszy ligowy mecz w tym sezonie. Przeciwnikiem zespołu Skórasia będzie Mechelen.