Michał Probierz spotkał się z Markiem Papszunem. Duża klasa selekcjonera. "Może kiedyś będzie na moim miejscu"
Michał Probierz i Marek Papszun we wrześniu walczyli o posadę nowego selekcjonera reprezentacji Polski. W niedzielę spotkali się w "Lidze+ Extra". Obecny szkoleniowiec kadry pokazał dużą klasę.
Były trener Rakowa Częstochowa był głównym rywalem Probierza w walce o schedę po Fernando Santosie. Nie jest tajemnicą, że Papszun rozmawiał z Cezarym Kuleszą i kompletował własny sztab.
Jego częścią miał być między innymi Łukasz Piszczek. Ostatecznie prezes PZPN zdecydował się jednak na zatrudnienie Probierza. Papszun miał być tym faktem mocno rozczarowany.
W niedzielę obaj szkoleniowcy spotkali się w "CANAL+ Sport" podczas programu "Liga+ Extra". O byłym trenerze Rakowa Probierz wypowiadał się w samych superlatywach.
- Markowi życzę powodzenia. Może kiedyś będzie na moim miejscu, bo rywalizowaliśmy o fotel selekcjonera. To normalna kolej rzeczy. Tak w życiu trenerskim, jak i zawodowym. Możliwe, że się za chwilę zamienimy. Życie takie jest i trzeba mieć klasę - powiedział Probierz.
- My się zawsze z Markiem śmiejemy z tego, co mówią, czyli młody perspektywiczny Papszun i stary Probierz, a różnica między nami to dwa lata - podkreślił.
- Gdyby Marek został selekcjonerem, to byśmy współpracowali i takie jest życie. Trzeba się z tym pogodzić - zakończył obecny szkoleniowiec reprezentacji Polski.