"Nie jestem cudotwórcą". Michał Probierz brutalnie szczery po klęsce z Mołdawią
Michał Probierz pojawił się na konferencji prasowej po meczu reprezentacji Polski z Mołdawią (1:1) i ocenił kompromitujący wynik biało-czerwonych.
Polska w meczu z Mołdawią potrzebowała zwycięstwa, aby do ostatniego meczu eliminacyjnego, zaplanowanego na listopad, grać z Czechami bezpośrednio o awans na EURO 2024.
Biało-czerwoni zaliczyli jednak dużą wpadkę. Tylko zremisowali z 159. drużyną rankingu FIFA i jedynie cud mógłby dać im jeszcze awans na mistrzostwa Europy bez konieczności rozgrywania meczów barażowych.
W pierwszych dwóch meczach jako selekcjoner seniorskiej kadry Michał Probierz zdobył zatem cztery punkty, bo kilka dni wcześniej biało-czerwoni wygrali z Wyspami Owczymi. Szkoleniowiec nie może być jednak zadowolony.
- Cudotwórcą nie jestem. Bez treningu nie da się pewnych rzeczy zrobić, ale i tak uważam, że pewne elementy pozmienialiśmy i wprowadziliśmy kilku zawodników, którzy dla tej reprezentacji będą grali - stwierdził Probierz.
- Jest to bolesne doświadczenie, bo powinniśmy to spotkanie wygrać. To taki moment, w którym trzeba ten zespół wesprzeć, stanąć za nimi i pochwalić za determinację. Budowa jest w trakcie. Uważam, że do ostatniej minuty walczyliśmy jak tylko można, żeby wygrać to spotkanie. Zabrakło tylko kropki nad "i" - mówił z kolei selekcjoner po spotkaniu w rozmowie z TVP Sport.
Więcej pomeczowych wypowiedzi selekcjonera reprezentacji Polski można znaleźć TUTAJ.