Michał Karbownik wskazał swojego mentora w Legii Warszawa. "On jest wzorem profesjonalizmu"

Michał Karbownik udzielił obszernego wywiadu dla "newonce.sport". Piłkarz Legii Warszawa odniósł się m.in. do plotek transferowych.
Włodarze lidera PKO Ekstraklasy wiążą olbrzymie nadzieje z Karbownikiem. 19-latkowi wieszczy się wielki transfer i dużą karierę. Legia na sprzedaży swojego zawodnika może zarobić nawet 10 mln euro. Po piłkarza ustawiła się kolejka chętnych. Dziennikarze spekulują o zainteresowaniu ze strony FC Barcelony, Manchesteru City, Napoli, Bayeru Leverkusen czy Sevilli.
Jak te doniesienia traktuje sam piłkarz? Karbownik stara się nie przejmować tym, co można przeczytać w mediach.
- Po jakimś czasie już zobojętniałem. Nie czytałem tych rzeczy. Akurat sam wiem, co jest prawdą, a co nie, więc jakoś specjalnie mojego losu to nie zmieniało - oznajmił w rozmowie z "newonce.sport".
- Było kilka konkretów, kilka plotek wyssanych z palca. Prawda jest taka, że dziś trudno sprawić, aby takie informacje nie wychodziły. Liczy się jednak spokojne podejście. Dużo rozmawiamy z moim menedżerem, wiemy, na czym stoimy, co jest jeszcze do zrobienia - dodał.
Karbownik obecnie koncentruje się na swojej grze w Legii. Chce podnosić swoje umiejętności, a przy Łazienkowskiej nie brakuje piłkarzy, z których można brać przykład. Jak sam przyznaje, jego mentorem jest Paweł Wszołek.
- Z Andre Martinsem mamy świetny kontakt. Najbardziej uczę się chyba od Pawła Wszołka. On jest wzorem profesjonalizmu, który bardzo dużo czasu spędza też z młodymi zawodnikami. Opowiada, jak to wygląda zagranicą, na co trzeba się nastawić, od niego wyłapuje sporo pomocnej wiedzy - zakończył.