Michał Helik wreszcie zwycięski. Przemysław Płacheta pomógł Norwich zdobyć cenny punkt
Dwóch Polaków wystąpiło we wtorkowych meczach ósmej kolejki Championship. Powody do zadowolenia miał zarówno obrońca Barnsley, Michał Helik, jak i skrzydłowy Norwich City, Przemysław Płacheta.
Podopieczni Valeriena Ismaela, który objął posadę trenera Barnsley w ubiegły piątek, odnieśli swoje pierwsze ligowe zwycięstwo w tym sezonie i oddalili się od strefy spadkowej Championship, pokonując u siebie aż 3:0 Queens Park Rangers.
Drużyna rozgrywającego kolejne dobre spotkanie na środku defensywy Michała Helika miała ułatwione zadanie po tym, jak od 26. minuty grała z przewagą jednego zawodnika.
Chwilę później prowadzenie ekipie ze stadionu Oakwell dał strzałem z rzutu karnego Cauley Woodrow. Kolejne gole zdobyli następnie Conor Chaplin oraz obrońca QPR, Yoann Barbet (bramka samobójcza).
Barnsley zagra w najbliższą sobotę ze spadkowiczem z Premier League - Watfordem.
Tymczasem Przemysław Płacheta rozegrał całą drugą połowę w zremisowanym przez Norwich City wyjazdowym spotkaniu z Brentford.
Reprezentant polskiej młodzieżówki zastąpił na murawie Todda Cantwella przy wyniku 0:1 i wystąpił początkowo na pozycji lewoskrzydłowego, a następnie lewego “wahadłowego”.
Płacheta mógł wpisać się nawet na listę strzelców, ale jego uderzenie z dogodnej pozycji w ostatniej chwili zablokował obrońca Brentford, Henrik Dalsgaard.
Ostatecznie, w 87. minucie gry, Norwich doprowadziło jednak do wyrównania za sprawą innego rezerwowego - Kenny’ego McLeana.
Dzięki remisowi Norwich umocniło się w ligowej tabeli na miejscu barażowym. Podopiecznych Daniela Farke’a czeka teraz kolejny wyjazdowy pojedynek - przeciwko zajmującemu również lokatę w czołówce klasyfikacji Bristol City.