"Miało być zrobione, a nie jest". Podolski wyjaśnił, dlaczego jeszcze nie przedłużył kontraktu z Górnikiem

Górnik w tym sezonie bije się o utrzymanie w Ekstraklasie. Jego sytuacja w tabeli znacząco poprawiła się po przyjściu Jana Urbana. Zabrzanie w trzech ostatnich meczach zdobyli siedem punktów i przesunęli się na jedenaste miejsce w tabeli.

Zapewne losy Górnika będą miały wpływ na przyszłość Podolskiego. Kontrakt Niemca obowiązuje do końca czerwca. Choć od wielu miesięcy mówi się o negocjacjach w sprawie jego przedłużenia, to decyzja jeszcze nie zapadła.

Sam zainteresowany zarzeka się, że nie chodzi o mu o pieniądze. Znaczenie ma dla niego przyszłość klubu.

- Niemal wszystko jest ustalone. I tu wcale nie chodzi o pieniądze. Bardziej o kilka innych punktów, które miały być zrobione, a nie są. Prezes, działacze wiedzą o co chodzi, nawet niedawno znów się spotkaliśmy i rozmawialiśmy - stwierdził Podolski w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty".

- Mi chodzi o to w jakim kierunku klub ma iść, jak ma się rozwijać. Akademia i tak dalej. Tu nie chodzi o pieniądze. Ale może niedługo znów usiądziemy. Tylko że teraz najważniejsza jest walka o utrzymanie. Jak się w tabeli uspokoi, to znów możemy się spotkać. Nie będzie z tym problemu, bo jestem w klubie codziennie - wyjaśnił Niemiec.

Podolski w tym sezonie zagrał w 25 meczach Ekstraklasy. Strzelił w nich pięć goli i zanotował dziewięć asyst.