Miał być złotym dzieckiem Man United, gra na końcu świata. Zareagował na krytykę
Jesse Lingard odpowiedział na komentarz użytkownika, który zarzucił mu zniszczenie kultury Manchesteru United. Pod wpisem Anglika zawrzało.
Jesse Lingard jest wychowankiem Manchesteru United. Anglik miał być kluczowym graczem "Czerwonych Diabłów", jednak ostatecznie nie spełnił pokładanych w nim nadziei.
Finalnie 32-latek w 2022 roku opuścił Old Trafford na zasadzie transferu definitywnego. Wówczas przeniósł się do Nottingham Forest.
Obecnie Anglik występuje w koreańskim FC Seoul. Do tej pory rozegrał w Azji 26 spotkań, w których zdobył sześć bramek oraz zaliczył trzy asysty.
Niedawno 32-latek postanowił zareagować na krytykę jednego z kibiców. Za pośrednictwem serwisu X udostępnił wpis użytkownika, który stwierdził, że ten razem z Paulem Pogbą oraz Marcusem Rashfordem zniszczyli kulturę Manchesteru United.
- On, Pogba i Rashford zniszczyli kulturę, przyznał to nawet Rooney. Po odejściu Sir Alexa pozwolono mu mieć własną kulturę z tymi dwoma pozostałymi sępami - napisał wspomniany użytkownik na X.
- Proszę wyjaśnić w jaki sposób ja, Paul i Marcus zniszczyliśmy kulturę Manchesteru United? - skomentował Lingard.
Pod wpisem Anglika pojawiło się mnóstwo komentarzy. Piłkarz odpowiedział na jeden z nich, starając się wytłumaczyć swój punkt widzenia.
- Sprawiliście, że graliśmy dobrze, czego nie lubią jacyś głupi dranie, którzy "kibicują" temu klubowi, bo tańczycie i dobrze się bawicie… - napisał inny użytkownik serwisu X.
- Po prostu cieszyliśmy się życiem, graliśmy w największym klubie na świecie. Oczywiście popełniliśmy błędy i wyciągnęliśmy z nich wnioski, ale zamierzamy się dobrze bawić, uśmiechać i tańczyć - odpowiedział mu Lingard.