Miał być szczyt Ekstraklasy, będzie Rumunia? Sensacja wisi w powietrzu
Kajetan Szmyt jest regularnie łączony z przenosinami do czołowych klubów w Polsce. Wygląda jednak na to, że obecnie skrzydłowemu bliżej jest do Rumunii. Kwota transakcji zaskakuje.
Kajetan Szmyt uchodził za jeden z największych talentów w Ekstraklasie. Wydawało się, że po spadku Warty Poznań będzie tym piłkarzem, który na pewno utrzyma się w elicie. Rzeczywistość jest jednak inna.
Piotr Koźmiński przekazał, że 22-latek ma zostać bohaterem letniego transferu. Na ten moment nie chodzi o Legię Warszawa lub Lecha, ale o CFR Cluj. W Rumunii miałby zastąpić Philipa Otele, który zdobył 18 bramek i zanotował osiem asyst w minionym sezonie.
Równie ciekawa jest kwota takiej transakcji. Mowa jest o zaledwie 500 tysiącach euro. To znacznie poniżej rynkowej wartości skrzydłowego, która według portalu Transfermarkt wynosi 1,5 mln euro.
Szmyt jest wychowankiem Warty. Poza drużyną "Zielonych" reprezentował jeszcze Górnika Polkowice oraz Nielbę Wągrowiec, gdzie grał na wypożyczeniu.
Jego ogólny bilans w drużynie z Poznania to 84 występy, 10 zdobytych bramek i dziewięć asyst. Umowa utalentowanego piłkarza obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.