Miał być następcą Lewandowskiego, wkrótce odejdzie z Barcelony. Decyzja już zapadła
Vitor Roque jeszcze rok temu szykowany był na następcę Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie. Transfer Brazylijczyka okazał się jednak sporym niewypałem. Jak donosi kataloński Sport, wicemistrzowie Hiszpanii ostatecznie skreślili piłkarza.
Xavi w połowie sezonu 2023/2024 naciskał na przyspieszenie transferu Roque. Brazylijczyk przeniósł się do Europy, ale w Barcelonie mocno rozczarował.
Nie znalazł uznania w oczach hiszpańskiego szkoleniowca, jego sytuacja nie poprawiła się także po angażu Hansiego Flicka. Latem wypożyczono go do Betisu.
Tam nastolatek grał do tej pory dość regularnie, ale wkrótce może się to zmienić. Ekipa z Sewilli nie zamierza bowiem wykupować Brazylijczyka.
Jak informuje kataloński Sport, Roque nie znajduje się także w planach Barcelony. Zapadła już decyzja o letnim rozstaniu z piłkarzem.
Chętnych nie powinno brakować. Jedną z opcji jest powrót napastnika do Brazylii. Takim rozwiązaniem zainteresowane jest Palmeiras, które może zapłacić ponad 20 milionów euro.
W tym sezonie Roque rozegrał 30 oficjalnych spotkań w Betisie. W tym czasie strzelił siedem goli i zaliczył dwie asysty. Niemiecki Transfermarkt wycenia go na 20 milionów euro.