Miał być drugim Messim, teraz wróci do FC Barcelony w nowej roli? Ciąg dalszy zmian w gabinetach na Camp Nou
FC Barcelona szykuje zaskakujący ruch. Nie chodzi jednak o zmiany w drużynie Xaviego Hernandeza, a roszady w pionie sportowym. Do klubu ma wrócić były piłkarz, niegdyś typowany na drugiego Leo Messiego.
Na Camp Nou mają ręce pełne roboty. Mimo że prezydent Joan Laporta z przytupem świętuje mistrzostwo Hiszpanii, musi jednocześnie myśleć o zespole najbliższych współpracowników, który ostatnio mu się rozpadł. Odejście z klubu zapowiedzieli bowiem dyrektorzy Mateu Alemany i Jordi Cruyff.
Następcą Alemany'ego ma zostać były zawodnik "Barcy", słynny Deco. Okazuje się, że to nie jedyny dawny piłkarz awizowany do wzmocnienia pionu sportowego "Blaugrany".
Według informacji Gerarda Romero w jego ślady prawdopodobnie pójdzie Bojan Krkić. 32-latek dwa miesiące temu ogłosił zakończenie profesjonalnej kariery. Teraz miałby objąć funkcję kogoś w rodzaju łącznika pomiędzy pierwszym zespołem, a rezerwami. Byłby odpowiedzialny za bezpośredni kontrakt z piłkarzami.
- Bojan to generalnie sensowny, inteligentny gość. Nie żadna rozkapryszona gwiazdeczka. Tylko pytanie o: kompetencje, jakie wyrobił sobie kwalifikacje przez ostatnie lata + jego ambicję. Granie nazwiskami nie działa już w wielu miejscach i w Barcelonie w końcu też przestanie - zauważył dziennikarz "CANAL+", Tomasz Ćwiąkała, ekspert od ligi hiszpańskiej.
Więcej o pełnej wzlotów i upadków karierze piłkarskiej Krkicia przeczytacie TUTAJ. Jak to się stało, że "złote dziecko" określane drugim Leo Messim tak szybko zniknęło ze szczytów światowej piłki?