Miał błyszczeć w Chelsea, a szybko odejdzie? Maresca zabrał głos
Christopher Nkunku zapowiadał się na gwiazdę Chelsea. Czas gry Francuza jest jednak ograniczony, co rodzi pytania o przyszłość zawodnika. Temat transferu poruszył już Enzo Maresca.
W 2023 roku Chelsea sięgnęła po Christophera Nkunku z RB Lipsk. Anglicy wyłożyli aż 60 milionów euro.
Zaraz na początku przygody z "The Blues" Francuz doznał kontuzji kolana. Następnie złapał uraz biodra, uda, miał też zaległości treningowe. Z tego względu stracił niemal cały sezon 2023/24.
Obecnie jednak Nkunku nie może narzekać na stan zdrowia. Niemniej gra rzadko. W Premier League uzbierał raptem 20% możliwych minut, wobec czego zaczęto spekulować o niezadowoleniu zawodnika i chęci opuszczenia Stamford Bridge.
- Chcemy, żeby tu został. Zawsze znajdą się zawodnicy, którzy chcą odejść zimą. Nie wiem, czy tak się stanie w przypadku Christo. Chcemy go zatrzymać - ocenił sam Enzo Maresca, co nie wyjaśnia przyszłości 27-latka.
Umowa ofensywnego pomocnika z Chelsea obowiązuje do 30 czerwca 2029 roku. Jego łączny bilans w barwach londyńskiej ekipy to 39 meczów, 15 trafień i cztery asysty.