Messi przerwał milczenie po wybuchu afery. Zwrócił się do kibiców i złożył wyjaśnienia [WIDEO]

Inter Miami zakończył przedsezonowe tournée. Drużyna zagra w inauguracyjnym spotkaniu amerykańskiej MLS z Realem Salt Lake w nadchodzący czwartek.

Zespół Davida Beckhama w ramach przygotowań do startującej kampanii rozegrał kilka meczów towarzyskich. Podczas jednego ze spotkań Inter zmierzył się z Hong Kong All-Stars.

Wówczas w kadrze zabrakło Leo Messiego. Argentyńczyk opuścił rywalizację z powodu urazu. Co ciekawe, trzy dni później wystąpił w meczu przeciwko japońskiemu Vissel Kobe.

Zaistniała sytuacja rozwścieczyła chińskich kibiców. Jak podała agencja Reutersa, do akcji wkroczyły władze, które postanowiły odwołać mecz towarzyski w Hangzhou pomiędzy Argentyną a Nigerią.

Hiszpańska Marca przekazała, że chińscy fani domagają się wyjaśnień i oczekują przeprosin od Messiego. Ostatecznie 36-latek wydał oficjalne oświadczenie, w którym odniósł się do całej sprawy.

Do opublikowanego nagrania dołączono chińskie oraz angielskie napisy. Argentyńczyk wyjaśnił, że nie zagrał z powodu zapalenia mięśnia, które nasiliło w trakcie rywalizacji z Al-Nassr.

- Słyszałem jak niektórzy mówili, że nie chciałem grać w Hongkongu z powodów politycznych i wielu innych przyczyn, które są całkowicie nieprawdziwe. Gdyby tak było, nie podróżowałbym nawet do Japonii, ani nie odwiedziłbym Chin tyle razy, ile to zrobiłem - zaczął Messi.

- Zrobiłem wszystko, co mogłem, ale naprawdę nie byłem w stanie zagrać. Odczuwałem dyskomfort, a było ryzyko, że się pogorszy - dodał Argentyńczyk.

Jak podała Marca, organizatorzy meczu przeprosili chińskich kibiców za brak występu Messiego. Dodatkowo zaproponowali fanom 50% zwrotu poniesionych kosztów.