"Messi nas nie przeraża". Reprezentant Francji pewny siebie przed finałem mundialu
W niedzielę reprezentacja Francji zmierzy się z Argentyną w finale mistrzostw świata. Theo Hernandez podzielił się swoimi odczuciami przed decydującym meczem.
Francja stoi przed niepowtarzalną szansą zapisania się w historii futbolu. "Trójkolorowi" mogą zostać trzecią reprezentacją, której uda się obronić mistrzostwo świata. Wcześniej dokonali tego Włosi i Brazylijczycy.
- Dotarcie do dwóch finałów mundialu z rzędu to coś absolutnie wyjątkowego. Ciężko pracowaliśmy, żeby się tu znaleźć i teraz myślimy już tylko o niedzielnym meczu - powiedział Theo Hernandez na antenie "Rai Sport".
Jednym z głównych zadań Francuzów w finale będzie próba zneutralizowania Leo Messiego. W ostatnich spotkaniach 35-latek imponował znakomitą formą.
Na mundialu w Katarze Messi zanotował pięć bramek i trzy asysty w sześciu spotkaniach. Lewy obrońca nie zamierza jednak obawiać się pojedynku z kapitanem "Albicelestes".
- Messi nas nie przeraża. Argentyna ma wielu świetnych piłkarzy, ale mamy czas na to, aby odpowiednio przygotować się do finału - zaznaczył Hernandez.
Pierwszy gwizdek w finałowym spotkaniu zabrzmi jutro o godzinie 16:00. Mecz poprowadzi Szymon Marciniak.